Ogrzewane przystanki. Czy pomysł się sprawdzi?

10 tysięcy złotych Rzeszów wyda na dwa ogrzewane zimą przystanki dla pasażerów linii autobusowych. Czy pomysł się sprawdzi i mieszkańcy Rzeszowa będą chętniej korzystać przez to z komunikacji miejskiej? Sprawdziliśmy to!

Chyba nikogo nie zdziwi, że ogrzewane przystanki to kolejny podpatrzony pomysł od innego Państwa – tym razem Dubaju. W gorącym klimacie tamtejszego kraju, przystanki komunikacji miejskiej są klimatyzowane – dzięki zamkniętej konstrukcji, która utrzymuje schłodzone powietrze w środku. Przystanki w Rzeszowie, jak informowali urzędnicy, miały być w takim samym zamyśle. Niestety, po paru tygodniach okazało się, że nie da się zrobić zamkniętych wiat, dlatego z klimatyzacji latem zrezygnowano.

Początkowo rozważaliśmy zakup urządzeń, które latem chłodzą, a zimą ogrzewają wiaty. Ale ponieważ przystanki są otwarte, w ciepłe dni chłodzenie nie zdałoby egzaminu

mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.

Dużo już mówiono odnośnie nowych „budek”, na które ludzie skarżyli się, ponieważ miały dużo więcej dziur, przez które wiało zimne powietrze. Dlatego też zdecydowano się na zamontowanie ogrzewania i tym to sposobem na razie przystanki obok Galerii Rzeszów i Urzędu Wojewódzkiego otrzymały tak zwane nagrzewnice.

Ciekaw jestem jak to będzie teraz działało, skoro już zima się skończyła i się robi coraz cieplej

jak twierdzi jeden z mieszkańców Rzeszowa.

A Wy co myślicie o ogrzewanych przystankach – LATEM?

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments