W czwartek (2 czerwca) na Podpromiu kibice Asseco Resovii Rzeszów pożegnali swoich ulubieńców – Krzysztofa Ignaczaka i Oliega Achrema.
Tego wieczoru siatkarze byli całkowicie do dyspozycji swoich kibiców. Na początku odpowiadali na pytania fanów a padały różne – od pytania o najgorszą halę, w jakiej przyszło im grać, po najbardziej żartującego zawodnika w drużynie. Wspomnieniom spędzonych lat w Asseco Resovii, gdyby nie upływający czas, zapewne nie byłoby końca. Potem była szansa na autografy i wspólne zdjęcia.
Pożegnać… jak to mam powiedzieć – pożegnać? Bo my tu na stałe…
Po tych słowach Oliega Achrema rozległy się oklaski. Olieg i Krzysztof po raz kolejny potwierdzili, mimo odejścia z drużyny, że to tutaj – w Rzeszowie – jest ich dom i ich miejsce na ziemi.
Fot. M. Bożek.
[fbalbum url=(https://www.facebook.com/media/set/?set=a.559168227625097.1073741860.488144421394145&type=3)]