Odbieranie prawa jazdy niezgodne z Konstytucją? Czas to sprawdzić!

Ponad dwa tygodnie od wprowadzenia nowego prawa, kontrowersję wokół odbierania prawa jazdy za przekroczenie prędkości o więcej niż 50km/h, nie milknął. Tym razem sprawa nie dotyczy policjantów, ale samych przepisów.

Nowym prawem zainteresowali się niedawno prawnicy z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Ich zdaniem sprawę należy bezwzględnie wyjaśnić. Przepisy mają zostać skierowane do Trybunału Konstytucyjnego przede wszystkim ze względu na brak jakiejkolwiek możliwości obrony, czy odwołania się od decyzji o odebrania prawa jazdy. 

Nie można się odwołać a karani jesteśmy dwa razy

Prawnicy zastanawiają się, co z przypadkami, kiedy sprzęt (radar) zawiedzie albo po prostu obliczy prędkość sąsiedniego auta? Przecież uprawnienia do kierowania odbierane są automatycznie po zatrzymaniu i to bez możliwości odmowy przyjęcia mandatu i automatycznego skierowania sprawy do sądu.

Wątpliwą pozostaje także kwestia podwójnego karania za jedno wykroczenie:

1. Odebranie uprawnień do kierowania.

2. Grzywna i punkty karne.

O tym wszystkim naprawdę decyduje tylko jeden policjant?

A przecież jego jedna decyzja może zaważyć na karierze przysłowiowego Kowalskiego, który zarabia na przykład, jako kierowca.

Obserwując te argumenty, chyba ciężko nie być zwolennikiem skierowania sprawy do wyjaśnienia przez Trybunał Konstytucyjny, ale w tym momencie powstaje jeszcze jedno pytanie: co się stanie, jeśli przepisy nowego prawa faktycznie okażą się niekonstytucyjne?

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments