Śmigus–dyngus – tradycja i świetna zabawa!

Dzisiaj Drugi Dzień Świąt Wielkanocnych, czyli Śmigus–dyngus. Poszukajcie rzeczy, które możecie napełnić wodą i do dzieła. Bawcie się, jak kiedyś!

Dzień ten jest wyczekiwany zawsze najbardziej przez dzieci, które mają okazję oblewać wodą znajomych i rodzinę. Oczywiście, zdarza się też lanie wody na przypadkowych przechodniów. Można to robić za pomocą wiaderka, pistoletu na wodę czy śmigusówek. Każdy sposób jest dobry, a najlepszy jest taki, kiedy radość mają dwie strony, czyli oblewający i oblewany.

Dzisiaj zwyczaj oblewania wodą jest bardziej formą zabawy, natomiast kiedyś oznaczało to obmycie z grzechu i odrodzenie do nowego życia. W naszej tradycji obecny jest od około 600 lat. Kiedyś był to zwyczaj praktykowany tylko na wsiach. Wierzono, że ma on sprzyjać płodności i zapobiegać chorobom. Dlatego też osobami częściej oblewanymi były kobiety.
Kiedyś dyngus i śmigus były dwoma odrębnymi zwyczajami. Śmigus było to symboliczne bicie gałązkami panien na wydaniu, a później oblewanie wodą. Dyngus natomiast był wizytą składaną znajomym oraz rodzinie połączoną z poczęstunkiem.

Śmigus-dyngus to świetna tradycja, która przetrwała do dzisiaj i oby zawsze była świetnym dopełnieniem Świąt Wielkanocnych.

Mokrego Dyngusa!