Muzotygodnik: Banks, czyli magia tajemniczości

Banks – artystka na którą trzeba uważać!

 Spragnieni nowych muzycznych wrażeń? Nowa edycja Muzotygodnika nadchodzi z odsieczą! Dziś pod lupą amerykańska wokalistka Banks!

 

Każdy artysta marzy o momencie, w którym wszystko zmieni się w jednej chwili, kiedy zostanie dostrzeżony a jego kariera nabierze tempa.  Jillian Banks, obecnie znana po prostu, jako Banks, pracowała ciężko, aby jej moment nadszedł i… udało się!  Z pomocą przyszła znana na całym świecie marka Victoria’s Secret, która użyła fragmentu jej piosenki „Waiting game” w swoim spocie reklamowym. Tak Jillian trafiła pod lupę muzycznych magazynów i została nazwana nadzieją muzyki roku 2014. Doceniona m.in przez Itunes i Spotify artystka ma szansę na wielką karierę.

Jak to się zaczęło?

Jillian Banks urodziła się w 15 czerwca 1988 roku w Los Angeles, tworzyć zaczęła w wieku 15 lat. Jak sama twierdzi, łatwiej jej było poradzić sobie z rozwodem rodziców, kiedy mogła wyrazić swoje emocje poprzez muzykę. Właśnie wtedy rozpoczęła naukę gry na fortepianie. Dzieliła się swoją muzyką jedynie z rodziną i najlepszą przyjaciółką – Lily Taylor. W 2013 roku Lily postanowiła dopomóc losowi Banks i wysłała dwie z jej piosenek DJ-owi Katy Perry – Young Skeeterowi, który od razu postanowił wziąć 26-letnią artystkę pod swoje skrzydła. Tak rozpoczął się nowy rozdział w życiu Jillian Banks. Publikowane na portalach internetowych piosenki zdobyły rzeszę słuchaczy, a w rezultacie… kontrakt z wytwórnią Good Years. Pierwszy album studyjny Amerykanki „Goddess” ukazał się we wrześniu 2014 roku. Promujący go singiel „Beggin’ for thread” okazał się sukcesem i dostarczył piosenkarce  nowe rzesze fanów.

Czym wyróżnia się Banks?

W erze zwiększonej komputerowej edycji muzyki, Banks reprezentuje pewną autentyczność. Jej utwory bywają surowe i nieco minimalistyczne, co pozwala skupić się bardziej na głosie wokalistki i historiach, które opowiada. Banks nie boi się śpiewać o sprawach trudnych i bolesnych: w swoich utworach rozważa problem straty, samotności, odrzucenia, a także wewnętrznych demonów. Nie ma tu udawania, ani przesłodzenia – artystka opowiada o swoim własnym życiu. Właśnie dlatego – w czasie pisania pracy licencjackiej z psychologii – nie zdecydowała się na publikację swojej muzyki. Poniżej kolejny utwór z płyty „Goddness” – „You should know where I am coming from”.

Piosenki Jillian można usłyszeć w wielu filmach i serialach, między innymi w „Grey’s Anatomy”, „Red Band society” czy filmie „Niezgodna„.  Piosenka „Waiting game” została użyta także w zwiastunie filmu „The longest ride„, który jest ekranizacją książki popularnego pisarza Nicholasa Sparksa. Na koniec zwiastun filmu z klimatyczną piosenką Banks w tle.

Enjoy!

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułDreszczowiec z happy endem. Resovia wygrywa drugi finałowy mecz PlusLigi!
Następny artykułZagraj w filmie o Rzeszowie!
Zakręcona na punkcie książek, języków obcych i podróży 19 latka, której najlepsi przyjaciele to muzyka i literatura. Hobby: pisanie, bieganie i poznawanie nowych ludzi. Ulubiony sposób na spędzanie czasu? Spacer, albo wieczór z książką. Marzycielka? Może. Na szczęście nie jedyna!

Dodaj komentarz

avatar
  Subscribe  
Powiadom o