Na Podkarpaciu w ciągu pierwszego tygodnia odkąd obowiązują nowe przepisy ruchu drogowego (weszły w życie 18 maja), prawo jazdy zostało zatrzymane aż 46 kierowcom!
Dostali trochę władzy do ręki i łapią teraz więcej i częściej, nie tylko tych którzy przekroczą 50km/h. Teraz to wygląda, jak zwykła nagonka.
– mówi Nam jeden z kierowców w Rzeszowie.
Nowe przepisy mówią, że każdy kierowca, który przekroczy prędkość w terenie zabudowanym o 50km/h traci możliwość prowadzenia samochodu na trzy miesiące. Jeżeli wsiądzie za przysłowiowe „kółko” w tym czasie i zostanie złapany, kara zostaje przedłużona na kolejne pół roku.
Te przepisy weszły nie od parady. To jest dla bezpieczeństwa nie tylko kierowców, ale też i pieszych, z którymi jest najwięcej wypadków, przez nadmierną prędkość w terenie zabudowanym. Jeżeli funkcjonariusze zauważą poruszający się zbyt szybko samochód mają prawo, a nawet obowiązek zatrzymać kierowce tego pojazdu.
– rozmawiamy z Inspektorem z Komendy Powiatowej Policji w Rzeszowie.
Sami oceńcie, czy wprowadzone przepisy faktycznie mają na celu poprawienie bezpieczeństwa uczestników ruchu, czy są tylko metodą poprawienia statystyk policji.
