Już w niedzielę 25.09 rzeszowski wojownik Szymon Bajor (15-6) skrzyżuję ręce z Teodorasem Aukstuolisem (9-3) na gali RIZIN FF, która odbywać się będzie w Japonii. Jak przygotowania i nastawienie Szymona do walki? Postanowiliśmy przepytać samego zawodnika wraz z Trenerem Krzysztofem Bankowskim.
Maciej: Witaj Szymonie jak przebiegła podróż do Japonii?
Szymon: Podróż do Japonii przebiegła bez problemu. Najpierw przelot Rzeszów – Warszawa następnie 5 godzin czekania, a potem już bezpośrednio do Japonii, także bez problemowo.
Maciej: Odczuwasz zmęczenie zmianą czasu?
Szymon: Zmęczenia jako tako może nie odczuwam, ale ciężko się przestawić, gdy w dzień nic nie chce się jeść a w przed snem na odwrót głód się wzmaga.
Maciej: Twoim zdaniem Trener Krzysztof dał Ci mocny wycisk do porządnego przygotowania się do walki?
Szymon: Jak w przygotowaniach do każdej walki okres był bardzo ciężki, ale efekty będziecie mogli zobaczyć już dziś.
Maciej: Twoim przeciwnikiem został Teodoras Aukstuolis (9-3). Przybliżysz czytelnikom jego osobę?
Szymon: Teodoras jest solidnym zawodnikiem. Walczył już na galach RIZIN. Co do przygotowania kondycyjnie myślę, że jest lepiej przygotowany oraz jest ode mnie lżejszy, a czy szybszy to mata pokaże. Na pewno dam z siebie 110%.
Maciej: Głównie jesteś kojarzony z federacji KSW. Zamierzacie pokazać się fanom w innych organizacjach?
Szymon: Nadal jestem i czuję się zawodnikiem KSW i dzięki nim będę mógł zaprezentować się szerszej widowni.
Maciej: Dziękuję za rozmowę i życzę wygranej. Czy chciałbyś coś dodać na koniec?
Szymon: Chciałbym głównie podziękować mojej kochanej rodzinie za wsparcie, trenerowi za wkład i przygotowania, kolegom z klubu i firmom partnerskim (Animusz, Combat Cross, Rs-service, MK-Med, Poundout, Kreo Styl, TT Soft, Federacja KSW, KSW Squad, Miasto Rzeszow i MDO Management.)
Ponadto postanowiliśmy porozmawiać jeszcze przez moment z samym trenerem Szymona – Krzysztofem Bankowskim.
Maciej: Witam Panie Krzysztofie. Rozumiem, że emocję z godziny na godzinę coraz większe przed walką?
Krzysztof: Jak najbardziej emocje gromadzą się coraz bardziej. Zbliża się godzina zero. Jesteśmy przygotowani i dobrej myśli, zmotywowani oraz skupieni!
Maciej: Przygotowania do walki Pana oczami przebiegły dobrze? Czy pojawiły się jakieś problemy?
Krzysztof: Przygotowanie przebiegły oczywiście sprawnie. Liczymy na to, że Szymon pokaże cały wachlarz swoich możliwości podczas walki.
Maciej: Są dalsze plany na przyszłość jeśli chodzi o szkołę sportów walki Spartakus?
Krzysztof: Cały czas idziemy do przodu. Nasza szkoła Spartakus Rzeszów istnieje już od ponad 16 lat. Jeśli chodzi o poziom sportowy z roku na rok coraz bardziej wspinamy się do góry. Dzisiaj przylecieliśmy do Tokyo zaprezentować poziom naszej szkoły Szymonem, który jest sztandarowym zawodnikiem.
Maciej: Serdecznie dziękuję za rozmowę.
Krzysztof: Dziękujemy również. Chcielibyśmy pozdrowić naszych sponsorów, Miasto Rzeszów, KSW, fanów i prosimy o trzymanie kciuków. Również chcielibyśmy przypomnieć o jesiennym naborze do szkoły zarówno sekcji komercyjnej, amatorskiej, jak i zawodowej. Czekamy z otwartymi ramionami na nowo przybyłych, jak i nowe talenty.