Skra Bełchatów bliżej zwycięstwa w walce o trzecie miejsce PlusLigi!

Dzisiaj do bitwy o trzecie miejsce stanął ubiegłoroczny mistrz Polski i trzecia ekipa minionego sezonu, czyli PGE Skra Bełchatów i Jastrzębski Węgiel. Pierwszy mecz w rywalizacji do trzech zwycięstw odbył się w Bełchatowie. Do grania po kontuzji wrócił Zbigniew Bartman.

Pierwszy set bełchatowianie zaczęli w dobrym stylu. Przeciwnicy własnymi błędami oddawali punkty gospodarzom. Po przerwie na żądanie trenera Roberto Piazzy jastrzębianie rozpoczęli pościg za rywalami. Na drugiej przerwie technicznej Jastrzębski Węgiel wygrywał czterema punktami. Łasko doprowadził do wyniku 19-13. Widoczna przewaga jastrzębian nad siatkarzami z Bełchatowa doprowadziła do zwycięstwa w pierwszym secie.

Partia druga rozpoczęła się prowadzeniem mistrzów Polski. Do wyniku 5:1 przez swoje atomowe zagrywki doprowadził Mariusz Wlazły. U Jastrzębian zaczęło szwankować przyjęcie.

PGE Skra odżyła po przerwie i nie poddała się.

W pewnym momencie prowadzili już 10:3 nad Jastrzębiem. Przy wyniku 12-5 na boisko wszedł Zbigniew Bartman, który wrócił do gry po kontuzji. Na drugiej przerwie technicznej nadal prowadzili bełchatowianie (16-8). Poziom emocji opadał. Przy stanie 20:14 Michał Łasko i Michal Masny wrócili do gry. Rozpędzonej Skry nie zdołali już jednak zatrzymać. Gospodarze włączyli wyższy bieg i doprowadzili do wyniku 25-15.

W trzeciej odsłonie meczu walka okazała się wyrównana. Mecz zaczął robić się ciekawy. Gra toczyła się piłka za piłkę, (wynik 14:14). Kolejna pomyłka atakującego Skry w ataku doprowadziła do wyniku 16:15 dla jastrzębian. W tym secie na drugą przerwę techniczną wygrany schodził zespół z Jastrzębia. Skuteczne akcje Wlazłego, a następnie blok Winiarskiego na Grzegorzu Kosoku zamknęły partie na korzyść PGE Skry Bełchatów.

Gospodarze prowadzili w setach już 2:1. 

Set czwarty okazał się decydujący. Bełchatowianie prowadzili 9 do 5 i czuli już pewien komfort gry. Jednak Jastrzębski Węgiel się nie poddawał. Doprowadził do wyniku 14:13 a dalej toczyła się zacięta walka. Przed decydującym momentem było 20:20. Emocje sięgały zenitu. Bełchatowianie zdobyli trzy punkty z rzędu. Gra toczyła się na przewagi. Żaden z zespołów nie zamierzał się poddać. Drużyny grały punkt za punkt. Trzecia piłka meczowa dla drużyny z Bełchatowa nie okazała się decydująca (27:27). Blok na popularnym Bartmanie dał zwycięstwo ekipie PGE Skrze Bełchatów, która wygrała do 27.

PGE Skra Bełchatów – Jastrzębski Węgiel 3:1

SKŁADY:

PGE Skra Bełchatów: Lisinac, Wlazły, Wrona, Uriarte, Włodarczyk, Winiarski, Piechocki (libero) oraz Tille, Marechal

Jastrzębski Węgiel: Łasko, Gierczyński, Pajenk, Masny, Kosok, Quesque, Wojtaszek (libero) oraz Bartman, Malinowski, Filippov

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments