Asseco Resovia w jaskini lwa wygrywa pierwszy finałowy mecz PlusLigi! Rzeszowianie zagrali dziś świetnie a wynik 3:0 w pełni odzwierciedla różnicę na boisku. Sezon 2014/2015 PlusLigi dobiega końca. Dzisiaj ruszyła rywalizacja w finale, która wyłoni nowego mistrza Polski!
Z jednej strony siatki mamy wicemistrza Polski i klubowych wicemistrzów Europy – Asseco Resovię Rzeszów, z drugiej nowicjusza na tym etapie rozgrywek i rewelację sezonu – Lotos Trefl Gdańsk. Jak nie trudno się domyślić faworytem do zwycięstwa jest drużyna ze stolicy Podkarpacia. Rzeszowianie mają nie tylko przewagę doświadczenia, ale także dłuższą ławkę rezerwowych, w opinii ekspertów górują siatkarskimi atutami nad rywalem i powinni sięgnąć po trzeci tytuł mistrzowski w ostatnich czterech latach. Oby tak się stało! Póki co, jesteśmy o krok bliżej do kolejnego sukcesu!
Ale wróćmy już do samego meczu.
Początek pierwszego seta finałowej rozgrywki był bardzo wyrównany. Gdańszczanie wyszli początkowo na prowadzenie (3:6). Po zakończonej akcji Nowakowskiego, Resoviacy doprowadzili do remisu (6:6). Na drugiej przerwie technicznej gospodarze schodzili z boiska z jednopunktową przewagą (16:15) i od tej pory dominowali już w grze. Nieudany set Falaschiego doprowadza do porażki jego zespołu w pierwszym secie (25:22).
W drugiej partii obie drużyny na początku szły niemal łeb w łeb. Na pierwszej przerwie technicznej na tablicy wyświetlała się wynik 7:8 dla Lotosu Trefla. Potem rzeszowianie zaczęli wychodzić na prowadzenie i utrzymali je już do końca drugiego seta. Na kolejnej przerwie technicznej schodzili z boiska z czteropunktową przewagą (16:12). Błąd rozgrywającego gości dał Nam ostatni punkt w drugim secie. Resovia kończy tą partię 25:20.
Na początku trzeciego seta po raz kolejny gra była bardzo wyrównana. Na pierwszej przerwie technicznej drużyna z Gdańska schodzi z 2-punktową przewagą. Po powrocie na boisko gospodarze chyba trochę Nam przysnęli. Lotos Trefl wysunął się na prowadzenie 6:10. Po udanych akcjach Schoepsa i Marko Ivovicia Resovia odrabia dwa punkty. Po bloku Fabiana Drzyzgi na Troy-u drużyna z Podpromia wyrównuje wynik 15:15. Akcja za akcją Schoepsa daje przewagę gospodarzom a w konsekwencji wynik 22:20. W końcówce meczu Resovia jest już nie do zatrzymania. Uderzenie Jochena Schoepsa kończy ten mecz, dając ostatni punkt gospodarzom 25:23.
MVP tego spotkania wybrany został Fabian Drzyzga a drugi mecz odbędzie się w Gdańsku już 24 kwietnia.
ASSECO Resovia Rzeszów – Lotos trefl Gdańsk 3:0
SKŁADY:
Asseco Resovia: Drzyzga, Ivović, Nowakowski, Schoeps, Penczew, Dryja oraz Ignaczak (L).
Lotos Trefl: Falaschi, Mika, Grzyb, Troy, Schwarz, Gawryszewski oraz Gacek (L).
Asseco Resovia niedawno przybyła do rzeszowskiego Ratusza. Został tam wręczony przez prezydenta Tadeusza Ferenca na ręcę kapitana drużyny, Łukasza Perłowskiego, Puchar dla drużyny Asseco Resovia za zdobycie II miejsca w siatkarskiej Lidze Mistrzów.
Warto również dodać, że nie tylko drużyna została doceniona, ale także najlepsi kibice w kraju!
Każdy z zawodników, trener Andrzej Kowal oraz przedstawiciele Zarządu Klubu Kibica otrzymali od Prezydenta Miasta pamiątkową statuetkę oraz list z podziękowaniami za przyczynienie się do sukcesu rzeszowskiej drużyny podczas finału tegorocznej edycji siatkarskiej Ligii Mistrzów.
