Woda w Rzeszowie jeszcze czystsza! Mieszkańcy się nie zgadzają

Myślicie, że to niemożliwe? A jednak. W wyniku modernizacji zakładu uzdatniania i budowy nowych zbiorników woda w Rzeszowie będzie miała lepszą jakość. To jednak dopiero pierwsza strona medalu, ponieważ mieszkańcy mają zgoła odmienne zdanie.

Już od kilku dni za oczyszczanie miejskiej wody odpowiadają filtry węglowe oraz tzw. generatory ozonu. Zmiany dotyczą także sposoby dezynfekcji – czysty chlor, wydzielający charakterystyczny zapach, zamieniono na dwutlenek chloru, który nie ma wyraźnego zapachu. To wszystko zostało zmienione na podstawie programu poprawy jakości wody pitnej dla miasta przy ul. Zbyszewskiego.

– Są w stanie pomieścić 17 000 m3. To dla miasta ochrona na wypadek suszy, katastrofy ekologicznej czy po prostu awarii. Zapas gromadzimy w dzień, a rozsyłamy w nocy, kiedy prąd jest tańszy

– mówi Adam Tunia, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji.

Nas zainteresowała jednak wypowiedz kilku mieszkańców Rzeszowa, którzy twierdzą, że

woda pitna wcale nie jest aż idealna, jak przekonują MPWiK

Mówią oni o zapachu chloru, jaki jednak ciągle się wydziela, ale także o dużo poważniejszym kamieniu, jaki gromadzi się w ścianach naczyń i na napojach po przegotowaniu wody. 

To poważna sprawa, ale należy chyba wziąć pod uwagę także stan naszych instalacji – sądzę, że pozostawiają one wiele do życzenia, jednak czy to oznacza od razu, że jakość wody powinna aż tak się obniżać w porównaniu z woda zgromadzoną w zbiornikach? Mam wrażenie, że to właśnie tam – i póki co tylko tam – rzeszowska woda ma wprost perfekcyjną jakość.

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments