Zrób dobrze swojemu pojazdowi w zimowe dni i noce! Kilka najprostszych porad, jak zadbać o samochód, by nie martwić się, że go nie odpalimy lub do niego nie wejdziemy przy ujemnej temperaturze.
Za oknami wprawdzie spadł już śnieg, ale nie przeszkadza to, żeby zmienić płyn do spryskiwaczy na zimowy. Jeżeli jednak stało się najgorsze, czyli letni płyn zdążył już trochę zamarznąć, pamiętaj, żeby na pewno nie wlewać do zbiorniczka gorącej wody. Wystarczy, że odżałujesz sobie z 100 ml czystego alkoholu lub spirytusu. Powinien rozpuścić zamarznięty letni płyn do spryskiwaczy.
Często uszczelki na drzwiach lubią przymarznąć i trzeba wchodzić do samochodu od bagażnika lub – co gorsze – wcale nie wejść do pojazdu. Nigdy nie używaj do rozmrożenia gorącej wody, bo możesz pozbyć się szyby! Kiedy wejdziesz do samochodu, nagrzej go dobrze w środku – najlepiej ustawić nawiew na najwyższą temperaturę, jeżeli masz klimatyzację – włącz ją, osuszy to dodatkowo uszczelki od wewnątrz. Kiedy już nagrzejemy środek, drzwi powinny się otworzyć, wtedy smarujemy uszczelki zwykłą wazeliną techniczną i nie martwimy się zamarzniętymi drzwiami w zimie!
Jeżeli nie posiadasz centralnego zamka, a nie możesz włożyć kluczyka do zamka w drzwiach, zdecydowanie nie polewaj zamka gorącą wodą! Wystarczy, że podgrzejesz kluczyć zwykłą zapalniczką i otworzysz zamarznięty zamek! Uważaj jednak, żeby nie rozgrzać kluczyka aż tak, żeby zaczęła się topić jego plastikowa część.
Wiadomym jest to, że w lecie jeździmy na oponach letnich a w zimie na? Zimowych! Wiele osób rozważa jazdę na oponach wielosezonowych – ale czy słusznie? Opony zimowe mają specjalnie skonstruowany bieżnik, który rozcina śnieg podczas jazdy, a specyfikacja gumy użytej przy ich produkcji zapewnia miękkość opony nawet przy dużych mrozach. Opony letnie to zupełna odwrotność, czyli „wielosezonówki” to połączenie jednych i drugich, co daje Nam niekoniecznie dobą przyczepność i możliwe problemy przy podjazdach pod górkę.
Pamiętajcie, żeby sprawdzić stan swojego akumulatora! Głównie narażone na problemy z odpaleniem przez słabą baterię są samochody z silnikiem diesla, z racji tego, że przed odpaleniem musimy podgrzać świece żarowe, które jednak zabierają Nam trochę zapasu prądu.
Co zrobić, gdy zamarzną Nam szyby? Zdania są podzielone… Zdecydowanie nie polewamy ich gorącą wodą! Najlepiej działającym sposobem jest odpalenie silnika, ustawienie nawiewów na przednią szybę i boczne. Po paru minutach zdecydowanie prościej będzie Nam zeskrobać warstwę lodu i śniegu z Naszych szyb. Dobrym rozwiązaniem jest również wykorzystanie mat zabezpieczających Naszą przednią szybę.
Jeżeli zdecydujemy się na umycie Naszego auta zimą, polecamy wybranie się na myjnie bezdotykową, gdzie warto po zwykłym myciu dorzucić parę złotówek i nawoskować swój samochód oraz wybrać program osuszania karoserii. Dogodnym czasem na ten zabieg będzie zdecydowanie słoneczny i ciepły dzień w godzinach południowych.
Pamiętaj, żeby dokładnie odśnieżyć samochód przed jazdą! Maskę i dach również! Zalegający śnieg na masce podczas jazdy będzie skutecznie opadał Ci na przednią szybę, natomiast mała zaspa z dachu utrudni życie kierowcom jadącym za Tobą. Światła, zwłaszcza tylne też trzeba odśnieżyć, żeby nikt nie zaparkował w Naszym samochodzie!
Od czasu do czasu warto sprawdzić ciśnienie w oponach. Jeżeli będzie ono różne, wzrasta prawdopodobieństwo, że wpadniemy w poślizg, z którego bardzo często trudno wyprowadzić Nasz samochód. Jakie ciśnienie powinno być w Naszych oponach? Warto zajrzeć TUTAJ.
Życzymy Wam jak najmniejszej ilości zimowych problemów ze swoimi samochodami. Jeżeli macie swoje sprawdzone sposoby na zimowe zapobieganie problemom, poinformujcie Nas mailowo – redakcja@mlodzi.rzeszow.pl